Czy wasz partner towarzyszył wam podczas porodu?

pytanie zadane 29 lipca 2014 w Inne przez użytkownika Joasia30 (8,236)

20 odpowiedzi

+6 głosów
mój zwiał , ale jestem zadowolona , nie chciałabym , żeby mnie widział w takim stanie
odpowiedź 25 lutego 2015 przez użytkownika efffciaa (59,752)
+7 głosów
Towarzyszył, towarzyszył i jestem z niego dumna.
odpowiedź 25 lutego 2015 przez użytkownika brzoza1126 (51,913)
+5 głosów
Noe noe tpwarzyszyl mi...bo mialam cesarskie ciecie.
odpowiedź 29 grudnia 2015 przez użytkownika irena_mmm (120,823)
+2 głosów
Tak towarzyszył i przecinał pępowinę synkowi.
odpowiedź 4 stycznia 2016 przez użytkownika Alexanndra (184,690)
+3 głosów
Tak, i był przy tym bardzo dzielny. Podawał mi wodę, masował plecy, trzymał za rękę, pocieszał... Gdyby nie on, pewnie nie wspominalabym porodu tak miło... :)
odpowiedź 4 stycznia 2016 przez użytkownika danio (60,992)
+3 głosów
Nie, miałam dwie cesarki.
odpowiedź 11 marca 2016 przez użytkownika kicikici (27,641)
+3 głosów
Tak towarzyszył mi. Nie wyobrażam sobie porodu bez jego wsparcia i obecności.
odpowiedź 11 marca 2016 przez użytkownika pink086 (69,232)
+2 głosów
Oboje bardzo chcieliśmy, żeby był przy porodzie. Niestety los spłatał nam figla, miałam nieplanowaną cesarkę, z rutynowej wizyty u ginekologa zabrała mnie karetka i mąż nawet nie zdążył dojechać.
odpowiedź 11 marca 2016 przez użytkownika Madeleine (47,632)
+1 głos
tak, był dużym wsparciem
odpowiedź 31 maja 2016 przez użytkownika Fumi (41,694)
0 głosów
tak, przeciął nawet pępowinę
odpowiedź 12 października 2016 przez użytkownika poniak (98,872)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...