Myślę, że przede wszystkim ucierpiała tutaj twoja psychika i postrzeganie innych ludzi. :( Niestety w większości spotykałaś się z negatywnymi sytuacjami i to w dodatku od najbliższych ci osób. Myślę, że kluczem może być tutaj psycholog połączony z pracą nad sobą. Nad "skasowaniem" obrazu człowieka (osoby bliskiej) i zastąpieniu go nowym. Podejrzewam, że trudno ci zaufać itp. Nie jest to na pewno łatwy proces, ale na pewno wykonalny. :) Jeśli trafisz na dobrego psychologa, to będzie on mógł ci pomóc - ćwiczyć panowanie nad emocjami, postrzeganie innych ludzi itp. Poza tym nie chodzi też tutaj o samą teorię, gdzie idziesz do psychologa, on ci coś tam tłumaczy i na tym się kończy. Dobry psycholog wejdzie w relacje z tobą, da ćwiczenia do wykonania itp. Życzę powodzenia i mam nadzieję, że ci się uda. :)