edukacja seksualna dla 5 latków??!!

Question

Trafiłam w ksiegarni na ksiażki o edukacji seksualnej dla dziewczynek i chlopcow zaraz obok wierszyków Brzechwy, Tuwima itp.
zajrzalam i zamarlam... Tematy (np. masturbacja), nazewnictwo powalilo mnie z nóg!

Answer 1

Moim zdaniem to pare lat za wsześnie

Answer 2

uważam ze takie tematy są nie potrzebne takim dzieciakom małym.

Answer 3

uważam iż przystosowana do wielu jak najbardziej, córka ma 5 lat, pyta się skąd się biorą dzieci, jak znalazły się w brzuchu, jak się rodzą itd więc staramy się na bieżąco odpowiadać na pytania w taki sposób aby wiedziała

Answer 4

Nawet z kilkulatkiem trzeba rozmawiać o dojrzewaniu, seksie, miłości itp. jeśli o to pyta, to co się mówi trzeba dostosowywac do wieku i rodzaju pytań. To rodzic [powinien być źródłem rzetelnej wiedzy na te tematy a nie koledzy, czy niedouczeni nauczyciele, bo i tacy się trafiają. Mnie na studiach tego typu pani wykładowca, straszny ideolog katolicki uczyła, ze masturbacja trzylatków jest zboczeniem i nalezy za to karać, co stało w sprzeczności z naturalnym procesem poznawczym dziecka i nikt o zdrowym podejsciu do tematu nie nazwałby masturbacji w tym wieku zboczeniem.

Answer 5

Też jestem przekonany, ze dzieci w tym wieku sa za małe na edukacje w tym zakresie

Answer 6

Oczywiście że to za wcześnie jednak w domu taki dzieciak powinien mieć cokolwiek wytłumaczone...

Answer 7

W tym wieku dzieci sa ciekawe kryje sie pod ubraniem, co ma druga osoba, czy to samo.  Nalezy jak najwczesniej wytlumaczyc dziecku jakie sa czesci ciala , nawet te intymne. Dzieci dotykaja te miejsca, nawet u kolezanek czy kolegow - sa ciekawe. Trzeba na spokojnie wytlymaczyc czym sie rozni chlopak a czy dziewczynka. Na poczatek starczy tyle. Poziej mozna zaczac tlumaczyc wyrazy typu seks, masturbacja itp. - od nas zalezy jak dzieci beda reagowaly gdy zobacza to, od nas zalezy jak im to wytlumaczymy. Nalezy wytlumaczyc gdzie obca osoba moze dotykac, a gdzie nie..

Moim zdaniem edukacja seksualna powinna dotyczyc juz 5latkow, moze nawet wczesniej, ale trzeba delikatnie dziecku wytlumaczyc o co tak naprawde chodzi...

Answer 8

Jak chodziłam do szkoły podstawowej to były książeczki w bibliotece szkolnej na temat tego, czym się różnią chłopcy od dziewczynek. Nie rozumiem, o co to całe zamieszanie.
Nie wierzę, że książeczka była skierowana dla 5-latków. Może tylko leżała obok Tuwima i Brzechwy...

Answer 9

dla 5 latków to lekka przesada, choć może to była książka dla rodziców coby mieli pojęcie jak odpowiedzieć na ewentualne pytania dzieci wczesnoszkolnych :)

Answer 10

wiek ciut przy mały, ale nie oszukujmy się 5 latek potrafi zadać trudne pytanie i czeka na odpowiedz, więc jeśli książka byłaby ( nie widziałam więc nie wiem) zrobiona typowo dla dzieci bez ciężkiego nazewnictwa to w sumie czemu nie. Dzieci teraz coraz szybciej dojrzewają i musimy się z tym pogodzić. Ale powinna to być forma lekka bez typowych nazw