Istnieje jednak kilka przypadków, w których karmienie piersią powinno być bezzwłocznie przerwane w momencie potwierdzenia informacji o ciąży. Są nimi:
- zagrożenie poronieniem lub wcześniejsza utrata dziecka,
- ciąża wysokiego ryzyka,
- spadek wagi,
- plamienie lub krwawienie z dróg rodnych,
- bolesne skurcze macicy (wprawdzie podczas ciąży wydzielana jest oksytocyna, powodująca skurcze, jej dawka nie odbiera wartości mleku, pobieranemu przez dziecko).
Karmienie piersią w ciąży jest korzystne zarówno dla niemowlaka, który nie jest przymusowo odsunięty od piersi, jak i rozwijającego się płodu, który odczuwa podczas laktacji przyjemne wibracje.
Maluch może być karmiony właściwie do końca ciąży, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że dziecko samo odsunie się od piersi. Około 20. tygodnia ciąży pod wpływem stężenia hormonów oraz syntetyzowania się nowego pokarmu smak mleka może się zmienić. Zbiega się to często z rozszerzaniem diety niemowlaka, a więc jest on raczej dokarmiany niż karmiony. Taka sytuacja pozwala kobiecie odetchnąć przed kolejnym laktacyjnym wysiłkiem. Korzyści z karmienia piersią podczas ciąży odnoszą właściwie wszyscy zainteresowani. Niemowlak nie zostaje przymusowo odsunięty od piersi matki, ona sama może w naturalny sposób odciągać pokarm, a i rozwijający się w łonie maluch odczuwa wibracje podczas karmienia, co może zapoczątkować wyjątkową więź z rodzeństwem. Może się jednak zdarzyć, że dla samej kobiety wysiłek karmienia w ciąży jest zbyt duży. Zależy to w dużej mierze od przebiegu drugiej ciąży i samopoczucia matki. Jeśli nie jest najlepsze, warto pomyśleć o rezygnacji z dalszego karmienia, by nie przeforsować się i mieć siłę na sprawny poród. Jakikolwiek będzie wybór matki, musi ona pamiętać o zadbaniu o swoje zdrowie, właściwą dietę i nastrój w ciąży. Rozwijające się dziecko powinno dostawać wszystkie niezbędne składniki odżywcze i czuć, że mama jest wypoczęta i spełniona.