mój synek miał uczulenie na mleko krowie, ale już mu to przeszło. Niestety nadal dręczy go alergia na kakao, no i niestety czekolady i cukierki czekoladowe podawane są sporadycznie, gdyż wysypuje go na calym ciele po kakao. Poza tym ma uczulenie na pyłki traw i zbóż. Cóż podaję mu kropelki i zakraplamy nosek. A że mieszkamy na wsi a za płotem mamy łąki i pola także teraz jest to okres męki. raz do roku jeździmy nad polski Baltyk - poradził na lekarz - i powiem szczerze ze jest widoczna poprawa po takim pobycie. Zwłaszcza gdy wyjeżdżamy w okresie jesiennym