Ja mam córeczkę (6 lat) i synka (3 lata). W obu przypadkach pierwsze słowo to "tata" :) Dzieci podzieliły sobie nas w ten sposób, że tata jest od zabawy, klocków, gry w piłkę, czy na komputerze, ogólnie od miłego spędzania czasu :) mama natomiast kiedy czegoś potrzebują, jedzenia, picia, gdy coś boli, od przytulenia kiedy się pokłócili, od usypiania, mycia, i innych przyziemnych spraw :) Ale innych podziałów raczej nie ma, no chyba że któreś z dzieci obrazi się na jednego z rodziców, to wtedy "woli" tego drugiego :)