Tak u Nas na Śląsku jest taki zwyczaj. Róg obfitości tzw. tyta, jak zostało jest to opakowanie pełne słodyczy i innych frykasów dla dziecka, które chcemy w sympatyczny sposób wyróżnić w pierwszym dniu szkoły. Jeśli decydujesz się samodzielnie napełnić stożkowy karton, to sięgnij po ulubione słodycze dziecka. Uniwersalne są czekoladowe cukierki, batoniki czy po prostu tabliczki czekolady.
Jeśli chcesz wręczyć dziecku „zdrowszą wersję” rogu obfitości, wystarczy zamienić czekoladowe łakocie na żelki, suszone owoce i batoniki zbożowe.
Często rodzice umieszczają w tytkach także zabawki i pluszaki. W supermarketach dostępne są od kilku lat puste rogi obfitości dla kreatywnych rodziców oraz gotowe, pełne słodyczy, dla tych, którym brakuje czasu lub pomysłu, co włożyć do środka. Oprócz różnej zawartości, rogi obfitości występują również w rozmaitych wersjach kolorystycznych oraz w różnych wielkościach.