dawac smoczka czy nie dawac?

Question

tyle roznych glosow, jedni daja, inni nie i teraz mam metlik, bo jak ma mi mala ssac kciuka i krzywic sobie zabki, to chyba wole dac tego smoka, ale moze wy mi doradzicie. dawalyscie smoki i czy u was sie sprawdzily? macie jakies sprawdzone modele?

Answer 1

Moje dzieci miały smoczki od wyboru do koloru i brały jaki chciały w danej chwili w związku z tym nie było na nich presji. Nie miały ich na stałe. Dawałam wtedy:
 gdy były małe na uspokojenie, gdy się źle czuły (chorowały często), gdy były starsze i po przebudzeniu czekały na jedzenie. Ssanie smoczka powoduje zwiększenie łaknienia warto o tym pamiętać.
Może dlatego korzystały mało.
Łatwo było się ich pozbyć bo zwyczajnie po kolei gdzieś ginęły.

Answer 2

wydaje mi się że od smoka może mieć bardziej krzywe zęby niż od kciuka ale za to może mieć zniekształcony palec tak jak ja od ssania :)Ja mojej nie dawałam bo i tak nie chciała

Answer 3

To czy dasz smoczka czy nie zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, krytykanci zawsze się znajdą :)

Ja nie dawałam, choć młodszy syn miał tak silny odruch ssania, że próbowałam Mu go wcisnąć, ale nie przypadł Mu do gustu i w efekcie moi obaj synowie zostali wychowani bez smoczków i butelek, co możesz być pewna też budziło kontrowersje, no bo jak tak można ;) Babcie jak je odwiedzaliśmy nie poddawały się w próbach podania butelki czy smoczka, ale i one w końcu odpuściły :)

Żaden z synów zamiennie zamiast smoczka nie ssał kciuka, to nie jest norma, ze jak nie podasz smoka  to kciuk w buzi dziecka wyląduje.

Niestety typów smoczków nie polecę, ale jeśli już się zdecydujesz na pewno wybierzesz najlepszy.

Answer 4

Mój starszy syn nie chciał smoka, a młodszy od pierwszego miesiąca potrzebował inaczej by ciągle by leżał przy piersi. a kupuję w rossmanie.

Answer 5

smoczek to taki trochę uspokajacz, więc jak nie chcesz żeby się dziecko zbytnio przyzwyczaiło do niego czy martwisz się o te ząbki, to zawsze możesz dawać tylko w chwilach kryzysu albo przed snem, wedle uznania;) córa akurat upodobała sobie taki uspokajacz z aventu, ząbki ma proste, więc jak dla mnie, to nie ma zbytnio związku, z odstawieniem też jakiś  problemów nie było, pewnego dnia go po prostu zabrałam i etap smoczkowy zamknęliśmy:)

Answer 6

Ja daję swojej córeczce ale tylko do spania. W ciągu dnia jej nie daję, a jak złapie przy okazji to jej zaraz zabieram. Później miałaby problemy z kształtem szczęki, ciężko by było ją odzwyczaić.

Answer 7

jeżeli dziecko nie ma takiej potrzeby to ja bym nie dała. ale jeżeli już ja polecam Lovi u nas się sprawdził

Answer 8

Mój pierwszy synus nie miał smoka, ale za to bardzo często leżał i spał przy piersi, przy drugim synu już nie miałam takiej możliwości i Młody ma smoka. Jeśli chodzi o kształt to akurat mojemu synowi jest obojętnie. Inny stosujemy w nocy inny w ciągu dnia i Młodemu  to nie przeszkadza:) Najważniejsze aby smoczek nie był w buzi cały czas tylko na moment kiedy dziecko jest nie spokojne a potem mu wyciągamy bo najgorszy koszmar to dziecko, które 24h na dobę gryzie smoka wtedy wada zgryzu murowana.

Answer 9

ja mysle ze tylko jako uspokajacz sporadycznie, lub do zasypiania, a tak to jest zbędny .

Answer 10

tak na noc trzeba koniecznie zabrać smoka bo to tragedia dla zgryzu i ciężko później dziecko odzwyczaić