Moje tak. Doradzam jednak "odpampersować" dziecko. Ja zrobiłam tak latem, gdy córka miała 2 lata. Stopniowo przyzwyczajałam ją do korzystania z nocniczka. Za każdym razem, gdy udało się zrobić siku, wołałam "brawo". W ciągu dnia można nie zakładać pieluchy i pytać dziecko czy chce się załatwić. Niektórzy doradzają co np. pół godz. Myślę, że po wstaniu z łóżka, przed wyjściem, po posiłku, wypiciu większej ilości płynu należy dziecko posadzić na nocnik. Powiedzieć, żeby wołało, gdy mu się zachce. Jeśli zapomni - trudno.
Poza tym dziecko w pampersie może czuć się gorsze - inni nie noszą, a ja? Po co dodatkowy stres? U mnie w przedszkolu pani zaproponowała podkłady na czas leżakowania - na wszelki wypadek i bieliznę na zmianę. Wpadki mogą zdarzyć się każdemu;)
Pozdrawiam. B.