Jak Wasze dzieci radzą sobie w przedszkolu?

Moja Oliwka od września poszła pierwszy rok do przedszkola.
Radzi sobie dobrze , nie było płaczu czy krzyku że nie chce iść.
Zdarzyło się może 2 -3 razy że płakała jak ją zostawiałam po 2 tygodniach września, ale przeszło.
Podobno często zdarzają się chwilowe kryzysy.
Młoda jest bardzo energicznym dzieckiem, wszędzie jej pełno.
Zdarza jej się krzyknąć, popchnąć. Po prostu czasami bywa niegrzeczna.
Jak jest u Was?
pytanie zadane 8 stycznia 2014 w 3-4 lata przez użytkownika j_na (110)

45 odpowiedzi

+8 głosów
córka pozwalała odprowadzać mi się tylko do szatni, a jak się przebrała to szła dalej sama, mówiła że dzięki temu jest bardziej dzielna, bo pani ją chwali itd. Pytałam przedszkolanki czy może tak chodzić sama i powiedziała że nie ma problemu, nie ona pierwsza tak sobie wymyśliła, że nie wpuszcza rodziców na salę żeby się nie rozkleić
odpowiedź 18 czerwca 2015 przez użytkownika inreii (130,573)
+7 głosów
U nas przedszkole jest przed nami....
odpowiedź 6 sierpnia 2015 przez użytkownika aagnieszkaa1 (24,282)
+9 głosów
Na początku było ciezko a pozniej jiz z gorki
odpowiedź 8 sierpnia 2015 przez użytkownika Zielonomi (114,810)
+5 głosów
bardzo dobrze sobie radzą
odpowiedź 4 września 2015 przez użytkownika Sktzacik (100,686)
+7 głosów
Przed naszym dzieckiem dopiero ten etap będzie. zaś żłobek prawdopodobnie ominiemy.
odpowiedź 8 września 2015 przez użytkownika maatttiiii (38,171)
+3 głosów
czasami radzą sobie lepiej czasami trochę gorzej
odpowiedź 4 grudnia 2015 przez użytkownika fikumiku (139,918)
+4 głosów
Bardzo dobrze sobie radza...no bo poszly do niego we 2 i bylo im znacznoe razniej :)
odpowiedź 6 grudnia 2015 przez użytkownika irena_mmm (120,823)
+1 głos
u nas mamy to jeszcze przed sobą ale już się boję
odpowiedź 11 czerwca 2016 przez użytkownika anna28 (17,780)
0 głosów
u nas synek jeszcze nie chodzi do przedszkola
odpowiedź 13 czerwca 2016 przez użytkownika anna28 (17,780)
+1 głos
Ja pracuję w przedszkolu i powiem, że nie ma zasady. Każde dziecko inaczej przechodzi adaptacje. To, że nie płacze, nie znaczy, że nie cierpi. Są dzieci, które np. nie mówią w przedszkolu, ale jak przyjdą do nich rodzice, buzia im się nie zamyka. Tak reagują na stres. Są takie, które dostają głupawki. Po kilku dniach przechodzi.
odpowiedź 2 lipca 2016 przez użytkownika Małgosia (26,226)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...