Roczek mojego synek odbył się w restauracji na 8 osób. Składał się z obiadu, zupy, deseru. Do picia była kawa, herbata, kompot. Z procentowych napojów dla gości było: wino, piwo i szampan. Tort upiekła prababcia mojego dziecka. Babcia z dziadkiem byli sponsorami tych urodzin. W sumie zapłacili ok. 500 zł ponieważ mieli zniżkę z tytułu ,,stałych bywalców". Nie chciałam robić roczku w domu bo chciałam mieć ulgę od pichcenia, garów i przez to bym nie uczestniczyła w Mszy Św. My zorganizowaliśmy od wóz gości do domu ponieważ była to impreza zakrapiana alkoholem. W moim przypadku nie sprawdził się nocleg chrzestnych w moim domu bo się upił. Lepiej by go było przenocować w tanim hotelu. Trzeba się liczyć z tym, że goście mają różne upodobania. Polecam ten blog
http://mamaimperfect.blogspot.com/2015/02/roczek-organizacja-przebieg-pomysy.html