Bunt sześciolatka, jak sobie z nim radzić?

Syn sześć lat. Ja z mężem jestem w separacji. Praktycznie mały nie pamięta , ze mieszkaliśmy razem dla niego jest naturalne że tata przychodzi. Przejawia agresje słowna i czynną. Wybuchy złości są gwałtowne, kiedyś w ostatnim momencie złapałam krzesełko. Znęca się też nad psem, Kiedy ma dobry humor to go bardzo kocha, a w ataku agresji mówi ze go karze i nie pozwala mu się ruszać co oczywiście zaraz zwraca moja uwagę. Często jego protest jest poprostu zrobieniem wszystkiego na odwrót niż ja mówię. Jak mi się spieszy to on się kładzie na podłodze itp. jak próbuje z nim rozmawiać to zatyka uszy i grozi ze się wyprowadzi do ojca. Trudno unikać sytuacji, które go frustrują. Przy ojcu, tak nie robi bo wiadomo tata jak huknie....
pytanie zadane 14 grudnia 2013 w Powyżej 4 lat przez użytkownika Mama Dora (258)

24 odpowiedzi

+12 głosów
To nie jest bunt 6- latka...
To raczej na tle psychicznym....
Dziecku brakuje ojca, którego nie ma cały czas. Dziecko tak reaguje na oddzielne mieszkanie obojga rodziców...
odpowiedź 21 sierpnia 2014 przez użytkownika MamaWi (53,285)
+11 głosów
Jak moja córka znęcała się nad psem, to dałam jej klapsa. Bo już nie wytrzymałam. Tłumaczyłam, tłumaczyłam bardzo długo i wiele razy, że pies to nie zabawka! Że można go tylko delikatnie głaskać i pokazywałam jak. W końcu zabroniłam jej podchodzić w ogóle do psa, jeśli się nie opamięta. To wszystko pomogło.
Może ojciec powinien wytłumaczyć synowi jak ma się zachowywać? Nie tylko, gdy jest, ale tez gdy go nie ma? Może dzieciak nie radzi sobie z tą sytuacją i warto iść z nim do psychologa?
Nie znam szczegółów. Może syn nie czuje przed Tobą respektu?
Widzę też, że syn próbuje Tobą manipulować. Jeśli kładzie się podłogę, tupie, itp. - nie reaguj. Robi to, aby zwrócić Twoją uwagę i sprawdzić granicę Twojej wytrzymałości.
odpowiedź 6 października 2014 przez użytkownika marrika (29,451)
+11 głosów
dziecko może nie radzić sobie z tego typu sytuacjami to normalne
odpowiedź 18 grudnia 2014 przez użytkownika mama_28 (59,613)
+10 głosów
Psychologowie sa rozni, ale warto znalezc dobrego. My sie rozwodzimy. Maz wyprowadzil sie jak corka miala 4 lata, teraz ma 5,5. Miedzy czasie maz uprowadzil dzieciaki. Byla masakra. Ale juz sobie radzimy. Bylismy u psychologa. Ja z dziecmi i mezem, pani psycholog powoedziala, ze corka ma b.duze poczucie bezpieczenstwa i zeby tak trzymac, bo to mega wazne.
odpowiedź 3 stycznia 2015 przez użytkownika sylwiaa (15,677)
+11 głosów
Czasami naprawdę warto zasięgnąć opinii psychologa
odpowiedź 10 stycznia 2015 przez użytkownika mama_28 (59,613)
+10 głosów
a może jak jest z tatą , to się go boi, może tata mu coś robi , może tak go traktuje jak potem on się wyładowuje na psu? obserwuj , idź do psychologa.
odpowiedź 9 maja 2015 przez użytkownika mama30 (63,806)
+8 głosów
a nie myślałaś może czasami, że ojciec nastawia dziecko negatywnie? albo może masz razem z ojcem dziecka odmienne poglądy na jego wychowanie i dlatego ma mętlik w głowie? Powinnaś spróbować wyjaśnić sobie tą kwestię najpierw z ojcem dziecka i ewentualnie podjąć jakieś kroki, najlepiej wspólne? może twój synek powinien więcej lub mniej czasu spędzać z tatą? albo przydałoby mu się oderwanie i np wyjazd do dziadków by coś pomógł?
odpowiedź 8 czerwca 2015 przez użytkownika inreii (130,573)
+8 głosów
To chyba nie bunt tylko zaburzenia
odpowiedź 14 listopada 2015 przez użytkownika Sktzacik (100,686)
+8 głosów
Wiele cennych rad napisały dziewczyny.
odpowiedź 1 grudnia 2015 przez użytkownika bst (46,816)
+4 głosów
trzeba mieć dużo cierpliwości i dużo rozmawiać
odpowiedź 27 grudnia 2015 przez użytkownika fikumiku (139,918)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...