zalezy w jakim wieku sa dzieci :) My bylismy z naszym dwulatkiem nad morzem i zalowalam tego strasznie! Wózek który wtedy mielismy graco mirage kompletnie nie radzil sobie z jazda po piasku! W górach tez by nie dał rady, bo jak jezdzil po chodniku to robil tyle halasu, co odlatujacy samolot :/ Rok temu, juz z dwojka dzieci równiez pojechalismy nad morze (bo syn tak zarzadzil), całe szczescie mielismy dla wówczas 4 miesiecznej córki wózek quinny buzz, ktory jechal wszedzie, ba nawet na piasku sie nim jechalo leciutko pomimo zapakowanego po brzegi kosza na zakupy :P A druga sprawa jest to, gdzie masz blizej.. wyjace dziecko przez 600 kilometrow to dramat!