Kto słyszał o mięczaku, wirusie?

Dziecko w przedszkolu złapało wirus skórny, wygląda jakby krosty, ale utrzymuje się bardzo długo na skórze. Mięczak, wirus atakuje brzuszek i uda, niestety chorują do 5 roku życia, starsze są odprone.
Lekarze nie wiedzieli co to, dopiero jeden, po praktyce w Szwecji.
Krosty są twarde koloru skóry, aż żal patrzeć na brzuszek, a dostępny lek  francuski wcale nie zaleczył i nie zmniejszył objawów.
Po prostu trzeba to przeczekać, ale trwa to nawet do roku.
Ciekawe, czemu łapie dzieci tylko do 5 roku życia.
Ktoś coś o tym wie? Wie jak to leczyć???
pytanie zadane 12 listopada 2013 w 2 lata przez użytkownika mamasynusia (175)

22 odpowiedzi

+8 głosów
nie miałam do czynienia
odpowiedź 24 sierpnia 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
+7 głosów
Oj, niestety nie doradzę - nie miałam również do czynienia.
odpowiedź 15 stycznia 2015 przez użytkownika mama_28 (59,613)
+6 głosów
Wszelkie skórne problemy u dzieci trzeba skonsultować z dermatologiem, nawet jeśli wyglądają błaho.
odpowiedź 30 kwietnia 2015 przez użytkownika invi (28,133)
+5 głosów
nie miałam z tym do czynienia. Kiedyś cztałam artykuł na ten temat, z tego co pamiętam to powinno się iść z tym do dermatologa
odpowiedź 5 sierpnia 2015 przez użytkownika inreii (130,573)
+5 głosów
Nie słyszłam o tej chorobie.
odpowiedź 3 grudnia 2015 przez użytkownika bst (46,816)
+5 głosów
nie słyszałam o tym
odpowiedź 4 grudnia 2015 przez użytkownika magdalena41 (30,194)
+3 głosów
Ja nie slyszalem
odpowiedź 29 grudnia 2015 przez użytkownika fikumiku (139,918)
+1 głos
Leczenie mięczaka jest wciąż przedmiotem dyskusji. U pacjentów z prawidłową odpornością zmiany mogą ustąpić samoistnie w ciągu kilku miesięcy. Jednak ze względu na dużą zakaźność, możliwość autoinokulacji oraz złagodzenie współistniejących objawów terapię należy rozpocząć jak najwcześniej po rozpoznaniu. Wybór metody leczenia powinien być dobrany indywidualnie i dostosowany do wieku pacjenta, stanu jego odporności, liczby i lokalizacji zmian skórnych, a także możliwości finansowych. Obecnie najczęściej stosowane metody terapii MC obejmują usuwanie mechaniczne, wyłyżeczkowanie, krioterapię, laseroterapię, koagulację oraz leczenie miejscowe zmian skórnych.
Powszechną metodą terapeutyczną jest wyciskanie zawartości wykwitów mięczaka zakaźnego palcami lub za pomocą cienkich kleszczyków; takie postępowanie zaleca się przy pojedynczych, krótko trwających zmianach. Po zabiegu zawsze należy stosować nalewkę jodową.
Skutecznym postępowaniem w przypadkach z dużą liczbą zmian jest ich wyłyżeczkowanie po zastosowaniu godzinę przed zabiegiem znieczulenia miejscowego kremem EMLA, który eliminuje lub zmniejsza dolegliwości bólowe. U dzieci z rozległymi zmianami może być uzasadnione znieczulenie ogólne. Po zabiegu również zaleca się stosowanie nalewki jodowej. Łyżeczkowanie jest inwazyjną metodą, której może towarzyszyć krwawienie i stan zapalny [16, 18].
Niedrogą i skuteczną metodą terapii MC jest krioterapia. Stosuje się ją przy długo trwających zmianach, opornych na inne metody leczenia. Zabiegi krioterapii można powtarzać co 1–2 tygodnie [18].
W leczeniu długo trwających, opornych zmian można rozważyć laseroterapię. Bezbolesne i skuteczne leczenie mięczaka zakaźnego zapewnia zastosowanie pulsacyjnego lasera barwnikowego, generującego fale o długości 585 nm.
Objawy niepożądane, które mogą wystąpić po powyższych zabiegach, to: krwawienie, rumień, dolegliwości bólowe, dyskomfort oraz stres emocjonalny. Mniej agresywne, zwłaszcza u dzieci, jest leczenie MC przy użyciu substancji chemicznych wywołujących miejscowy odczyn zapalny, takich jak: wodorotlenek potasu, pochodne witaminy A, podofilotoksyna, azotan srebra, kwas mlekowy, kwas salicylowy, nadtlenek wodoru, kwas trójchlorooctowy, jodyna czy niedostępna w Polsce kantarydyna [16, 20].
W Polsce dostępne są obecnie dwa preparaty do stosowania zewnętrznego zawierające 5% wodorotlenek potasu: płyn SolphaDermol, który można stosować już u dzieci powyżej 2 roku oraz roztwór Molutrex, stosowany powyżej 3 roku życia. Oba preparaty stosuje się 2 × dziennie na guzki mięczaka, aż do wystąpienia stanu zapalnego. Zapalenie jest znakiem, że wykwity mięczaka ulegną wygojeniu w ciągu 4–6 tygodni. Preparatów tych nie należy stosować na błony śluzowe, okolice oczu, rany i zadrapania oraz guzki z objawami nadkażenia. Nie zaleca się również ich stosowania pacjentom z AZS w ostrej fazie oraz osobom ze skłonnością do tworzenia się keloidów i hipertroficznych blizn.
Alternatywne metody leczenia polegają na stosowaniu na zmiany chorobowe roztworu z tretynoiną w stężeniu 0,025–0,05% dwa razy dziennie w ciągu 4–6 tygodni, roztworu 0,5% podofilotoksyny dwa razy dziennie przez 3–5 dni lub preparatów zawierających kwas salicylowy (w stężeniu 16,7%) oraz kwas mlekowy (w stężeniu 16,7%) raz dziennie przez ok. dwóch tygodni. Skuteczne jest również połączenie 10% jodopowidonu i plastra z 50% kwasem salicylowym [21, 22, 23].
Wtórnie nadkażony MC może czasami wymagać stosowania miejscowych antyseptyków lub leczenia antybiotykiem w celu zmniejszenia ryzyka wystąpienia zanikowego bliznowacenia.
Ustępowanie zmian w przebiegu mięczaka zakaźnego mogą przyspieszyć leki immunomodulujące, do których należy imikwimod. Modyfikuje on odpowiedź immunologiczną przez zwiększenie miejscowego uwalniania cytokin prozapalnych. Preparat ten w postaci 5% kremu jest bezpieczny i efektywny, zwłaszcza u pacjentów z obniżoną odpornością. Jest przydatny w leczeniu zmian zlokalizowanych w okolicy anogenitalnej lub w miejscach, które łatwo ulegają podrażnieniu. Powoduje całkowitą regresję wykwitów w ciągu 4–12 tygodni, w zależności od rozległości zmian.
Cydofowir w postaci 1–3% kremu nie jest powszechnie stosowany w leczeniu mięczaka zakaźnego, natomiast okazuje się skuteczny u pacjentów z osłabioną odpornością, w tym z AIDS. Krem stosuje się raz dziennie przez około osiem tygodni.
U osób z obniżoną odpornością, zakażonych HIV, chorujących na ciężką postać mięczaka zakaźnego, oporną na dotychczasowe leczenie, można zastosować podskórnie lub doogniskowo interferon alfa. Ma on działanie immunomodulujące, przeciwwirusowe oraz cytotoksyczne .
Istnieją pojedyncze doniesienia o korzystnym wpływie cymetydyny stosowanej doustnie w dawce 40 mg/kg m.c./dobę przez dwa miesiące w przewlekłych zmianach chorobowych.
Metoda leczenia mięczaka zakaźnego musi być dostosowana do pacjenta, czyli powinna uwzględniać jego wiek, stan odporności, a także liczbę i lokalizację zmian. Tylko w ten sposób można uzyskać skuteczność terapii oraz zapobiec dalszej transmisji i autoinokulacji. Należy pamiętać o tym, że konieczne jest badanie i ewentualnie leczenie osób z najbliższego otoczenia chorego, a także partnerów seksualnych chorych z mięczakiem zakaźnym.
odpowiedź 17 stycznia 2016 przez użytkownika Alexanndra (184,690)
0 głosów
nie wiem nigdy nie miałam z tym do czynienia
odpowiedź 21 czerwca 2016 przez użytkownika anna28 (17,780)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

  1. Alexanndra

    184690 Punkty

  2. fikumiku

    139918 Punkty

  3. inreii

    130573 Punkty

  4. irena_mmm

    120823 Punkty

...