czym się kierować wybierając chrzesnych?

pytanie zadane 16 października 2013 w 0-6 miesięcy przez użytkownika monikadkr (50,555)

30 odpowiedzi

+9 głosów
chyba tym, jaki mamy z nimi kontakt
odpowiedź 2 października 2015 przez użytkownika Kiwi (34,513)
+7 głosów
Ja biore kogos z rodziny
odpowiedź 15 listopada 2015 przez użytkownika Sktzacik (100,686)
+6 głosów
My kierowalismy sie tym zeby to byly osobe ktore chetnie zaangazuja sie w swoja role i faktycznie dzieci beda mogly na nie lixzyc.
odpowiedź 13 grudnia 2015 przez użytkownika irena_mmm (120,823)
+5 głosów
Czy beda dobrzy dla dzieci
odpowiedź 21 grudnia 2015 przez użytkownika fikumiku (139,918)
+5 głosów
Przyjęło się, że są to osoby należące do rodziny dziecka. Przestaje to być już jednak normą. Za to coraz więcej rodziców, piszę to na bazie własnych obserwacji, decyduje się na osoby będące wierzącymi chrześcijanami. Regułą jest, że chrzestni powinni także mieć ukończone co najmniej szesnaście lat. Obok kryterium wieku kandydat powinien spełnić jeszcze kilka innych warunków. Decyzja o jego wyborze jest wyłącznie w gestii rodziców dziecka, nie ma możliwości zostać chrzestnym-samozwańcem albo być wybranym przez dalszą rodzinę. Kandydat na chrzestnego musi także być katolikiem, który był u I Komunii św. oraz był bierzmowany. I tu u wielu rodziców, zwłaszcza tych którzy sprawy wiary traktują poważnie, może pojawić się dylemat. Bo choć większość Polaków jest bierzmowana i była u Komunii, to u sporej części z wiarą bywa różnie. Jak więc np. osoby niepraktykujące lub prowadzące życie niezgodne z chrześcijańską wiarą mają wspomóc w religijnym wychowaniu rodziców lub, czasem tak bywa, nawet ich zastąpić? Lepiej już nie tworzyć fikcji. Tym bardziej, że doświadczeni duszpasterze często proponują rodzicom, aby na chrzestnych wybierali, o ile to możliwe, osoby gorliwsze i dojrzalsze w wierze niż oni sami. Bo jeśli mają pomóc w przygotowaniu dziecka do pełnego życia chrześcijańskiego, to sami muszą wiedzieć jak. A co oznacza doprowadzenie dziecka do świadomej przyjaźni z Chrystusem? Oznacza przede wszystkim żywą relację z Bogiem, a także naukę modlitwy i przekazanie prawd wiary oraz zasad moralności a także przygotowanie i wprowadzenie w dojrzałe chrześcijańskie życie i oczywiście duchowe wspieranie w trudnych momentach.
odpowiedź 8 lutego 2016 przez użytkownika Alexanndra (184,690)
+5 głosów
Ja od razu wiedziałam że będę brała kogoś z najbliższej rodziny, bo znam wiele przypadków kiedy znajomi sa chrzestnymi , a potem kontakt się urywa
odpowiedź 8 lutego 2016 przez użytkownika Paulla33 (1,114)
+3 głosów
Ja się kierowałam bliskością, dobrymi relacjami, sympatią.
odpowiedź 31 marca 2016 przez użytkownika Madeleine (47,632)
+2 głosów
Bliskością i dobrymi kontaktami
odpowiedź 31 maja 2016 przez użytkownika Fumi (41,694)
0 głosów
my się kierowaliśmy jedynie tym jak bardzo kogoś lubimy :)
odpowiedź 27 lipca 2016 przez użytkownika poniak (98,872)
+1 głos
Rodzina najlepsza
odpowiedź 28 lipca 2016 przez użytkownika aksamitna1 (112,307)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...