Dziubdzianie, ciamkanie i cio, czyli jak sobie radzicie z ludźmi mówiącymi w dziwny sposób do waszych pociech?

Jak w temacie. Moja teściowa ma zwyczaj mówić do mojego dziecka w pseudo dziecinny sposób. Tłumaczyłam jej, że dziecko uczy się mówić i potrzebuje prawidłowych wzorców, ale nijak to do niej nie trafia. Macie jakieś sposoby na takie zachowania?
pytanie zadane 24 września 2013 w 1 roczek przez użytkownika skrzydlatadusza (393)

40 odpowiedzi

+20 głosów
 
Najlepsza odpowiedź
zaczynam się śmiać i mówić do tej osoby : a to co w język się poparzyłaś ze zaczęłaś seplenić? " " moje dziecko rozumie normalną mowe"
odpowiedź 24 września 2013 przez użytkownika mama Milena (50,647)
wybrane 25 września 2013 przez użytkownika skrzydlatadusza
dobre:)) zapamiętam na przyszłość !!
:-) :-) :-) :-)
+20 głosów
U mnie na szczescie nikt tak nie mowi!! Ale wspolczuje tesciowej skoro mowilas i tlumaczylas powinna uszanowac
odpowiedź 24 września 2013 przez użytkownika sylwia n (12,526)
+18 głosów
Po prostu mówię ze chciałabym żeby mówili normalnie do mojego dziecka. Oczywiście jeżeli to jest sporadycznie to się nie odzywam ale jeżeli non stop to zwracam uwagę.
odpowiedź 24 września 2013 przez użytkownika Melka76 (26,953)
+20 głosów
Skoro tłumaczenie nie pomogło i teściowa dalej tak mówi to nie zwracałabym na to uwagi, bo jeśli jedna osoba w otoczeniu dziecka mówi w ten sposób to raczej nie wpłynie na sposób mówienia dziecka. Większość osób w tym rodzice, bajki, książeczki mówią normalnie, więc pewnie dziecko będzie mówić poprawnie
odpowiedź 25 września 2013 przez użytkownika wiśnia1ak (3,755)
+21 głosów
u mnie tez czasem tak mowia, to tez mowie ze do dziecka mowi sie normalnie a nie ciumcia
odpowiedź 25 września 2013 przez użytkownika palka2312 (1,476)
+20 głosów
Nie zanosze dziamdziania itp.
Az mi sie noz w kieszeni otwiera
odpowiedź 27 września 2013 przez użytkownika mary (11,690)
+17 głosów
zwróc uwagę w prost, że twoje dziecko rozumie co się do niego mówi w sposób normalny
odpowiedź 27 września 2013 przez użytkownika daracz (48,398)
+18 głosów
u mnie w rodzinie na szczęście nikt tak nie mówi. czasami jedynie moja mama za bardzo zdrabnia wyrazy np. kwiatusio, rączusia, wtedy zwyczajnie ją poprawiam i mówię nie kwiatusio tylko kwiatek
odpowiedź 4 października 2013 przez użytkownika olamama2 (66,862)
+15 głosów
u nas nie miałam tego problemu ale jeżeli twoja teściowa nie widzi dziecka zbyt często to dziecko nie załapie jej mowy
odpowiedź 1 listopada 2013 przez użytkownika mistrzyni4145 (52,291)
+18 głosów
u nas raczej mało kto tak mówi ale jak ktoś już mówił to zwracałam uwagę żeby mówić normalnie
odpowiedź 1 listopada 2013 przez użytkownika martusia2420 (53,460)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...