Czy odkładacie dla siebie zaskórniaki????? Na swoje przyjemności

pytanie zadane 21 października 2014 w Inne przez użytkownika aniunia811 (48,406)

43 odpowiedzi

+12 głosów
Raczej nie. Jak mam na coś ochotę, to sobie po prostu to kupuję...
odpowiedź 21 października 2014 przez użytkownika marrika (29,451)
+11 głosów
Niestety nie mam nawet z czego. keidyś nawet miałam otwarte konto oszczędnościowe, które musiałam zlikwidować bo mój partner jak rzuci mi 200 zł na dziecko to jest ok...
A ostatnio to się dołożył tylko 50 zł bo resztę kasy zgubił...
Nie mam kiedy wychodzić z koleżankami, bo każda zajęta swoim życiem.
A nawet nie miałabym za co...
odpowiedź 22 października 2014 przez użytkownika MamaWi (53,285)
Myślałaś o alimentach?
Myślałam.... Ale musiałabym się wynieść bo mieszkamy z rodzicami mojego, a wiadomo - każdy rodzic staje po stronie swojego dziecka...
+12 głosów
kiedy mam na coś ochotę lub coś potrzebuję to po prostu idę do sklepu. Odkładam raczej na rzeczy do domu w stylu ręczniki, garnki, pościel - jednorazowo to spory wydatek, a że kupuje się to niezbyt często to wychodzi ok :)
odpowiedź 22 października 2014 przez użytkownika Alicja (23,569)
+12 głosów
A ja myślałam że tylko ja nie mam takiej możliwości, choć fakt jak coś potrzebuję to po prostu kupuje
odpowiedź 22 października 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
+12 głosów
Tak- ale to potrzeby, które muszą być.
odpowiedź 22 października 2014 przez użytkownika MamaWi (53,285)
+11 głosów
ale nawet jak mi się podoba kolejna bluzka, czy torebka to i tak ją sobie kupie, choćby z karty - nie jestem zwolenniczką trzymania pieniędzy w skarpecie. Zarabiam po to aby te pieniądze wydawać :)
odpowiedź 22 października 2014 przez użytkownika Alicja (23,569)
Ja też wychodzę z takiego założenia, bo będę sobie odmawiać, a jutro wpadnę pod samochód - odpukać. ;)
+11 głosów
Alicja i to jest chyba najrozsądniejsze podejście, ja odkąd mam dzieci to zanim sobie coś kupie to ileś razy przeanalizuję czy na pewno potrzebuje bo na to konto mogłabym coś tam dzieciom kupić i potem wychodzi że chodzę jak "łach":/
odpowiedź 22 października 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
skąd ja to znam :/
+13 głosów
Tak, ja też zanim coś kupię to przeanalizuję czy będzie coś potrzebne dziecku, czy mogę to wydać, czy do końca miesiąca mi wszystkiego satarczy...
odpowiedź 22 października 2014 przez użytkownika MamaWi (53,285)
+13 głosów
Najgorzej jak trzeba żyć od wypłaty do wypłaty, zero komfortu finansowego. Ale w dzisiejszych czasach jest mnóstwo takich rodzin
odpowiedź 22 października 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
+13 głosów
my też żyjemy od wypłaty do wypłaty, rachunki, kredyty. Dlatego na zakupy chodzę zaraz po wypłacie, przed opłaceniem czegokolwiek. A potem cóż jakoś trzeba przeżyć, inaczej nigdy bym sobie nic nie kupiła, sobie i dzieciom.
odpowiedź 22 października 2014 przez użytkownika Alicja (23,569)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...