Gdy dziecko ma swoją ulubioną postać?

Mojej znajomy synek ma wymyśloną postać fikcyjną ciągle o niej opowiada. Czasem te czynności które robił on w ciągu dnia podpisuje tej postaci np Byłem dziś na placu zabaw ale Kasie była nie grzeczna. Na początku było to normalne ale to już ciągle Kasia bo tak ma na imię ta postać jest cały czas jak przychodzi do nas mówi Kasia to Kasia tamto  Czasem jak się bawi mówi do tej Kasi czy to normalne? Ma 3 latka chłopczyk a jak się go zapytamy kto to jest Kasia odpowiada no Kasia moja ulubiona Kasia.
pytanie zadane 7 stycznia 2016 w 3-4 lata przez użytkownika mistrzyni4145 (52,291)

11 odpowiedzi

+2 głosów
W tym wieku to się czasem zdarza, gorzej będzie jak wymyślona dziewczynka nie odejdzie wraz z wiekiem. Trzeba go obserwować, ale nie można go na siłę uświadamiać, że Kasia nie istnieje.
odpowiedź 7 stycznia 2016 przez użytkownika inreii (130,573)
+1 głos
To jest do pewnego wieku normalne, trzylatek uczy się fantazjowania, co często objawia się właśnie wymyśloną postacią :)
Ja sama będąc kilkulatką miałam dwóch wymyślonych przyjaciół, i np. na spacerze nie chciałam podać mamie ręki, twierdząc, że trzymam w niej Tomka, albo zabraniałam tacie usiąść obok siebie, bo zmiażdżyłby tyłkiem Karolka... ;) po latach mamy z tego masę śmiechu :)
odpowiedź 8 stycznia 2016 przez użytkownika danio (60,992)
+2 głosów
oczywiście ,że to normalne , fajnie że ma taką bujną wyobraźnię
odpowiedź 8 stycznia 2016 przez użytkownika marzena38 (55,162)
+1 głos
Będąc dzieckiem też miałam taką fikcyjną wymyśloną postać. Byłam jedynaczką, która musiała się sama bawić dlatego wymyśliłam niewidzialną przyjaciółkę. U niektórych dzieci to normalne w tym wieku. Po paru latach wyrosłam z tych zapędów.
odpowiedź 8 stycznia 2016 przez użytkownika Alexanndra (184,690)
+2 głosów
myslę ze w takim wieku dziecko ma prawo tak się bawić i nie jest to jeszcze powód do obaw.  ale może dla uspokojenia samej siebie podpytaj jakiegoś psychologa czy takie zachowanie jest ok.
odpowiedź 25 stycznia 2016 przez użytkownika olamama2 (66,862)
+2 głosów
W tym wieku to naturalne. Trzeba dziecko obesrwowac i tak organizowac czas, aby jak najmniej byl sam na sam z Kasia, np. Idac na plac zabaw mozna powiedziec ze Kasia zostaje w domu bo źle sie czuje lub wybierajac sie na wycieczke to zakomunikowac ze nie ma fotelika dla Kasi. Gdy jednak Kasia nie zniknie po pewnym czasie z jego otoczenia lub bedzie jej jeszcze wiecej warto wybrac sie do psychologa dzieciecego.
odpowiedź 5 lutego 2016 przez użytkownika daracz (48,398)
+1 głos
Trzeba dziecko obserwować- jak koleżanka nie zniknie to warto udać się do psychologa.
odpowiedź 11 lutego 2016 przez użytkownika pink086 (69,232)
+2 głosów
Synkowi się zdarzyło mieć taką wymyśloną postać i mu minęło
odpowiedź 12 lutego 2016 przez użytkownika betty (3,498)
0 głosów
Myślę , że to minie. Mój synek ma pluszaka myszkę Micky i z nim rozmawia. Opowiada różne historyjki. Dodam , że synek ma dużo kontaktu z rówieśnikami.
odpowiedź 23 maja 2016 przez użytkownika bst (46,816)
0 głosów
czasami się tak dzieje
odpowiedź 27 czerwca 2016 przez użytkownika fikumiku (139,918)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...