to daje mniej więcej taką samą satysfakcję jak zbieranie ptk w grach internetowych. Tyle, że za to dostają kobitki nagrody materialne, a tak jest tylko anonimowy login wpisany w pierwszą 10 najlepszych graczy ;)
no i można pogadać z kimś o dzieciach, kupkach, siuśkach i nikt nie ziewa i nie zmienia tematu ;)
a to kto przez ile czasu nabija punkty powinno zostać każdego indywidualną sprawą. W zeszłym sezonie dziewczyny chwaliły się, że brały urlopy, żeby wygrać... Można i tak - co kto lubi.
Nie ma ludzi idealnych i nie będzie. Jeżeli sprząta się systematycznie, nie gotuje bardzo wyszukanych potraw to można naprawdę dużo czasu wygospodarować dla siebie;)
pozdrawiam.
PS. Proszę również pozdrowić ode mnie żonę i dać znać, czy nie była zła za grzebanie w jej prywatnych rzeczach. Bo ja bym jednak była zła. Każdy ma swoją prywatność, którą powinno się szanować.