u nas na początku było miło:) ale później się skończyło, po jakimś miesiącu zaczął się cieżki czas, było dużo obowiązków, ja z dzieckiem mąż w pracy, trochę się od siebie oddaliliśmy, cześciej dochodziło do cichych dni, ale nie trwalo to długo, mysle że dziecko zawsze wprowadza zmiany, i są chwilowo problemy, ale jednak suma sumarum taki owoc miłości czyli dzidziuś - wiąże i spaja związek, dodaje dużo miłości, uczy odpowiedzialności, sprawia że życie jest piękne a małżeństwo jest w pełni małżeństwem:)!!!