Jakim zmianą uległy wasze stosunki z mężem po porodzie?

Dziecko bardzo podzieliło mnie z mężem. Beztroska zmieniła się w odpowiedzialność za maleństwo co bardzo nas poróżniło. A ja było u was? Mogłyście liczyć na wsparcie męża?
pytanie zadane 3 grudnia 2013 w Inne przez użytkownika Oliboli (458)

33 odpowiedzi

+14 głosów
Po narodzinach córeczki trochę się u nas zmieniło ale na lepsze. Mąż więcej mi pomaga i jest dla mnie czulszy. Czasem mówi się że po narodzinach dziecka małżonkowie odsuwają się od siebie ale u nas było odwrotnie, bardziej się do siebie zbliżyliśmy
odpowiedź 3 grudnia 2013 przez użytkownika teresa211186 (19,943)
+13 głosów
Może byłam bardziej nerwowa z niewyspania i działałam mężowi na nerwach ale to też hormony(tak to sobie tłumaczę) ale zawsze kiedy tylko maż był w domu pytał się czy może mi jakoś pomóc.Zawsze wszystko miałam zrobione ale mąż przy pierwszym dziecku jak i przy drugim kąpał dzieciaki.
odpowiedź 3 grudnia 2013 przez użytkownika Ancia272 (1,608)
+13 głosów
Dzieckiem opiekowałam się i nadal opiekuję sama. Mąż mi pomagał niewiele. Same relacje jednak sie ociepliły
odpowiedź 3 grudnia 2013 przez użytkownika daracz (48,398)
+12 głosów
u nas na początku było miło:) ale później się skończyło, po jakimś miesiącu zaczął się cieżki czas, było dużo obowiązków, ja z dzieckiem mąż w pracy, trochę się od siebie oddaliliśmy, cześciej dochodziło do cichych dni, ale nie trwalo to długo, mysle że dziecko zawsze wprowadza zmiany, i są chwilowo problemy, ale jednak suma sumarum taki owoc miłości czyli dzidziuś - wiąże i spaja związek, dodaje dużo miłości, uczy odpowiedzialności, sprawia że życie jest piękne a małżeństwo jest w pełni małżeństwem:)!!!
odpowiedź 3 grudnia 2013 przez użytkownika bozena (55,908)
+12 głosów
u nas zmieniła się na gorsze ciągle się kłóciliśmy a wcześniej prawie w ogóle.Teraz mała ma ponad 7 miesięcy i jest trochę lepiej ale nigdy już nie będzie tak jak wcześniej i niestety ogólnie od urodzenia się niuni jest gorzej, czasem nawet myślę że samej było by mi lepiej :(
odpowiedź 3 grudnia 2013 przez użytkownika monikadkr (50,555)
+15 głosów
Stosunki między nami w ogóle się nie zmieniły. Mamy fantastyczny wzajemny kontakt, jesteśmy tandemem, więc generalnie jest super. oboje zajmujemy się synkiem [oczywiste jest że w tych pierwszych miesiącach ja nieco więcej]. Bardzo się kochamy i szanujemy.
odpowiedź 4 grudnia 2013 przez użytkownika Sylwia (727)
+14 głosów
praktycznie od 8 lat, bo tyle ma nasze pierwsze dziecko, nie mamy czasu pobyc ze soba sam na sam. ba, nawet drzwi do lazienki zostawiamy otwarte, zeby slyszec dzieci :) ale tak na serio, oboje zwyklismy mawiac, ze to wlasnie ta trojka nadaje sens naszemu zyciu. wlasciwie nasze stosunki, chociaz dominuje rutyna i nuda, sa bardzo cieple i zawsze mozemy na siebie liczyc.
odpowiedź 4 grudnia 2013 przez użytkownika 3xk (614)
+12 głosów
jest ciężko, natłok obowiązków, brak czasu dla siebie robi swoje, pomaga wyjście z mężem oczywiście bez dzieci, staramy się tak robić raz w miesiącu, wtedy zapraszamy babcię do wnuków i idziemy do kina:-)
odpowiedź 6 grudnia 2013 przez użytkownika agas (6,546)
+9 głosów
było ciężko ale zbliżyła nas córka do siebie
odpowiedź 10 grudnia 2013 przez użytkownika Mama Kini (40,494)
+10 głosów
bywa różnie jeśli chodzi o wychowanie ale obowiązki mamy podzielone pomaga mi bardzo dużo
odpowiedź 3 stycznia 2014 przez użytkownika mama Milena (50,647)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...