Piaskownica pupliczna

Jak chronice dzieci by nie chwycily roznych chorob zakaznych jak np toksoplazmoza ? Obawiam sie momentu kiedy dziecko bedzie juz puszczane na plac zabaw. Wiem , ze nie mozna chuchac dmuchac itp ale wiecie jak niektorzy podchodza do sprawy i puszczaja swoje zwierzeta nawet na place zabaw gdzie jest totalny zakaz
pytanie zadane 5 maja 2015 w 1 roczek przez użytkownika martynka002 (56,536)

15 odpowiedzi

+11 głosów
to własnie okropne gdzie place zabaw służą nie tylko dzieciom ale wieczorami chadzają sobie młodzi ludzie a potem widać ile petów i puszek po piwie leży
A zarazki jak były tak będą czy na placu zabaw czy w przedszkolu Zawsze gdy wracamy jest mycie rąk a to już rutyna gdy wrócimy ze sklepu czy z przedszkola ...A uchronić to raczej tak się nie da Dzieci i tak chore chodzą czy do przedszkola czy na place zabaw to już szybko dzieci się zarażą
Jedynie możemy dbać o czystość o zdrową dietę ,ruch  aby dziecko było odporniejsze na wszelkie choroby
odpowiedź 5 maja 2015 przez użytkownika Lara5 (36,001)
+11 głosów
nigdy nie ma się 100%pewności gdzie dziecko się czymś zarazi, jaj chodzę na place zabaw a moje dzieci bawią się w publicznych piaskownicach. Nigdy nic się nam złego z tego powodu nie przytrafiło , nie znam też żadnych przypadków z mojego otoczenia.
odpowiedź 6 maja 2015 przez użytkownika mama30 (63,806)
+12 głosów
w naszym mieście place zabaw są monitorowane i gdyby ktoś wyprowadził tam pieska to dostaje mandat więc ludzie się pilnują
odpowiedź 19 maja 2015 przez użytkownika martusia2420 (53,460)
+10 głosów
Niestety nie jesteśmy odpowiedzialni za to jak postępują inni ludzie. A cóż mieszkając w bloku publicznych piaskownic się nie uniknie. Można pilnować by dziecko myło rączki, nie wkładało do ust i miało obcięte na krótko paznokcie.
odpowiedź 4 czerwca 2015 przez użytkownika brzoza1126 (51,913)
+9 głosów
ja nigdy jakoś specjalnie nie obawiałam się tych chorób. wystarczy zachować podstawowe zasady higieny i mieć malucha na oku :)
odpowiedź 8 lipca 2015 przez użytkownika eewirtu (26,632)
+8 głosów
nie zastanawiałam się nigdy konkretnie jak przed tymi chorobami uchronić, u nas zasadą jest, że po powrocie z huśtawek itp myjemy ręce, nogi... zakładamy krótkie spodenki lub getry, raczej nie spódniczki no i przed każdym jedzeniem na dworzu czy w domu myjemy ręce. Każde dziecko pije z osobnej butelki czy kubeczka i na dworze i w domu, nie częstujemy piciem obcych dzieci jeżeli nie mamy dla nich dodatkowego kubeczka. No i korzystamy z ogrodzonych placów zabaw.

A i po powrocie do domu staram się umyć zabawki, którymi dzieci bawiły się na dworze, może nie za każdym razem ale jednak ;)
odpowiedź 8 lipca 2015 przez użytkownika inreii (130,573)
+8 głosów
Właśnie też się nad tym zastanawiam. Często widzę place zabaw, które są ogrodzone ale nie zamykane. Wiem, że dziecko będzie ciągało do piaskownicy. Mój kuzyn zaraził się toksoplazmozą gdy był mały ale to było kilkanaście lat temu gdzie place zabaw nie były ogradzane. Myślę, aby kupić piaskownicę zamykaną i zostawić ją u dziadków. Przy wizytach dziecko będzie się tam bawić a na placach publicznych po prostu będę przy dziecku.
odpowiedź 9 lipca 2015 przez użytkownika pink086 (69,232)
+7 głosów
Na plac puszczam do piasku tylko w domu. Jakoś secjalnie nie chronie przed zarazkami, ale nie narażam świadomie
odpowiedź 26 lipca 2015 przez użytkownika daracz (48,398)
+6 głosów
Mam stracha przed publicznymi piaskownicami.
odpowiedź 27 lipca 2015 przez użytkownika pink086 (69,232)
+5 głosów
Moje dzieci maja zakaz przebywania w tajich piaskownicach.
odpowiedź 8 sierpnia 2015 przez użytkownika Zielonomi (114,810)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...