Albo jak ze starego wyrośnie wagowo, albo główka dziecka będzie "wychodzić", wystawać.
Jeżeli nóżki dziecka nie mieszczą się w foteliku to nie jest powód do jego zmiany.
Synek ma 8 miesięcy i około 9 kg a nie zmieniliśmy jeszcze. Jest nam tak wygodniej zawsze jak jedziemy choćby na zakupy to bierzemy nosidełko, które albo wstawiamy z dzieckiem do wózka sklepowego lub za pomocą adapterów montujemy na stelażu od spacerówki.
Teraz byliśmy na ślubie, synek zasnął w foteliku podczas jazdy do kościoła, to tylko wpięliśmy na stelaż i nie trzeba było go wyjmować z fotelika, przekładać do wózka.
Poza tym jazda dla dziecka tyłem do kierunku jazdy jest bezpieczniejsza i powinno się jeździć tak jak najdłużej.