Kiedyś myślałam że to bez różnicy gdzie dziecko pójdzie, czy wybiorę państwowe czy prywatne... i złożyło się tak, że pierwsze swoje dziecko oddałam do publicznego a drugie do niepublicznego i różnią się pod wieloma względami. Od ilości dzieci, personelu, wyposażenia po zajęcia dodatkowe i stymulację rozwoju dziecka. Drugie moje dziecko chodziło do katolickiego prywatnego przedszkola na Ruczaju w Krakowie
http://www.przedszkolembb.pl/ i to zdecydowanie okazało się lepsze niż to publiczne.. Co prawda różnica między moimi dzieciakami wynosiła 5 lat ale z łatwością dało się zauważyć różnicę.