Widziałam w drogerii płyn do higieny intymnej dla kobiet oraz dziewczynek od pierwszego roku, czy nawet pierwszego miesiąca życia, już nie pamiętam, ale, gdy przeczytałam jego skład, szybko odstawiłam go z powrotem na półkę. Z pewnością należy unikać takich substancji, jak SLS (sodium lauryl sulfate), które mogą powodować podrażnienia skóry i zdecydowanie dla maluchów (szczególnie z wrażliwą skórą) się nie nadają. Czytaj składy - im krótszy, tym lepszy. Ja jednak proponuję zwykłe płyny do mycia dla dzieci, są naprawdę najlepsze i radzę nie eksperymentować z takimi "wynalazkami", jak płyn do higieny intymnej dla maluszków, w dodatku z SLS w składzie...