Wypróbowałam chyba wszystkie specyfiki więc się wypowiem :)
z góry napisze że istniejące rozstępy nie znikną choćby były traktowane kosmetykiem z górnej półki cenowej. Niektóre kremy, balsamy i sera świetnie zmniejszają widoczność rozstępów ale tylko gdy są stosowane non stop i regularnie wmasowywane tak jak pisze na opakowaniu dajmy na to 2 razy dziennie. Ja mam rozstępy na biuście więc stosowałam tylko na biust. Przejdę do konkretów czyli nazw moich sprawdzonych i działających. Miejsce pierwsze: Lierac Phytolastil w serum ampułkach, miejsce drugie Ava serum na rozstępy i blizny, miejsce trzecie serum do biustu C+ Irena Eris. Stosowałam też zachwalany Galenic Elancyl, Ziajki, Eveline czy Bielendę, ale na mojej skórze nie zauważyłam kompletnie żadnej zmiany. Natomiast te które wymieniłam póki stosowałam to pięknie nawilżały skórę, wygładzały i rozstępy po nich bielały. niestety jak napisałam na samym początku po zaprzestaniu stosowania lub kupieniu czegoś innego jak się okazywało gorszego rozstępy wracały do poprzedniej bardziej widocznej wersji.