Czy spotkałyście się z różnych powodów z dyskryminacją dziecka w szkole?

Answer 1

w dzisiejszych czasach jest niestety wiele dyskryminacji i dzieci potrafia sie doczepic byle czego

Answer 2

u nas na szczescie na razie nie ma z tym problemu.

Answer 3

nie zdarzyło mi się , a jak coś było nie tak to sobie sam radził

Answer 4

to prawda w dzisiejszym świecie dzieci potrafią być okrutne dla innych dzieci i z byle powodu ich dręczyć, zaczepiać.. tylko dla tego że czują że są najlepsze.. możliwe że to są także błędy dorosłych że pokazują jakie ich dziecko nie jest świetne i co ono nie potrafi a później się to odbija na dzieciach..

Answer 5

moje dzieci jeszcze w przedszkolu, ale u znajomych w szkole dzieci zwracają uwagę na to, jakie kto ma ciuchy, jakie zabawki, gdzie spędza wakacje.

Answer 6

Jak byłam mała, raz nie dostałam w podstawówce świadectwa z czerwonym paskiem, bo były wówczas limity na klasę. I choć jedna uczennica uczyła się gorzej ode mnie, ona dostała świadectwo z paskiem, bo jej matka była w Radzie Rodziców.

Comments

Tak, znam to. Mieliśmy we troje identyczne oceny, ale tylko córka naszej wychowawczyni (!!!) dostała świadectwo z paskiem. Mama tamtego trzeciego ucznia poleciała się wykłócać (nic nie wskórała), moi Rodzice powiedzieli:"Poczekaj, spokojnie, przyszłość pokaże". I pokazała, kto rzeczywiście jest lepszy. Po latach, kiedy już wpływy mamuśki-nauczycielki się skończyły. Tylko szkoda tych lat, kiedy dziecięce marzenia były pogrzebane, poczucie własnej wartości niskie dramatycznie, a wszystko przez głupie wpływy głupich dorosłych. Tylko wtedy był trochę inny świat. Teraz o dzieci można zawalczyć.

Answer 7

moja córka uczęszcza do klasy zintegrowanej , dzieci są nauczone inności ,

Answer 8

U nas nie, ale jest jedna dziewczynka z jakimś odruchem i ona ma problem.

Answer 9

tak, jeszcze kiedy sama chodziłam do szkoły. W mojej klasie była jedna dość gruba dziewczyna, a do tego wysoka. Zawsze siedziała sama w ławce, raczej z nikim się nie zadawała, była hmm bardzo specyficzna. Nie odrabiała sama lekcji w domu, nie wychodziła na przerwie z klasy tylko siedziała w ławce, kiedyś jak się z nią umówiłam, to nie przyszła itp. Po jakimś czasie poszła fama, że ukradła jakąś zabawkę innej dziewczynie z klasy- niby tamta przerwała milczenie po latach. Zaczęły się wyzwiska, wytykanie palcami... Mieliśmy wychowawczynię z jajami, raz dwa wszystko uspokoiła, po całej akcji zostały tylko podłe spojrzenia za naszym "odludkiem"

Answer 10

Nie spotkalam sie