między moimi dziećmi różnica jest 5 lat, kiedy byłam w ciąży starsza córka bardzo się cieszyła, przytulała do brzuszka, mówiła do siostrzyczki, pytała kiedy w końcu się urodzi. Przyszła z babcią do szpitala obejrzeć siostrę i jej się podobało, podobało jej się też jak wróciliśmy do domu. Po jakimś tygodniu zaczęła przeżywać mały kryzys, zsikała się kilka razy w nocy do łóżka, częściej płakała o byle co. Była zazdrosna o uwagę poświęcaną małemu dziecku. Na szczęście szybko minęło. Porozmawialiśmy sobie, ustaliłyśmy źe jeden dzień w tyg będzie tylko jej i mój jak kiedyś itpdo tej pory jest dobrze, teraz jeden dzień w tyg jest mój i dziewczynek, a nie tylko jednej :)