jak wygladała wasza pierwsza kapiel maluszka? były obawy ?

Answer 1

Obawy były, a jakże! Ale kupiliśmy taką dużą gąbkę do wanienki, w kształcie miśka, nalaliśmy wody tylko tyle, żeby ten misiek zanurzył się cały, położyliśmy córeczkę i... jakoś poszło :) . Aha, jeszcze na tego gąbkowego miśka kładliśmy tetrową pieluszkę. Każdy kolejny raz już był znacznie łatwiejszy :)

Answer 2

Nie miałam żadnych obaw kąpiąc swojego synka jak był noworodkiem. Kiedyś uczyłam się kąpać dzidzię na sztucznym fantomie. W sumie miałam jakieś pojęcie na ten temat. Dlatego było mi łatwiej sprostać temu zadaniu.

Answer 3

byly u mnie mama pomagala. Po dwoch tyg ja kapalam malude ;) Tez obawy byly bo jeszcze taka drobna , mała

Answer 4

obaw raczej nie było, ale do asysty miałam męża i moją mamę, nie wiem po co, bo bardziej mi przeszkadzali niż pomagali, chyba było to dla nich ważne. Po drugim porodzie jeżeli kogoś wołałam do pomocy to starszą córkę, żeby poczuła się ważna jako starsza siostra i żeby miała kontakt z bobaskiem :)

Answer 5

Były, baliśmy się strasznie. Jak trzymać, jak nie zamoczyć pępuszka, czy mu jest dobrze, co a jeśli woda wpadnie do uszka. W którym miejscu kąpać, czy damy radę. Było wiele wątpliwości. Ale się udało i teraz kąpiele młodego to dla nas tylko przyjemność.

Answer 6

Wspólnie z mężem wykąpaliśmy synka. Lekki stresik był...

Answer 7

Tata kapal lekki stres byl oczywiście

Answer 8

nie, nie było większych obaw, miałem już wprawę na dzieciach brata

Answer 9

były bardzo duże obawy

Answer 10

U nas nie bylo ani strachu ani paniki :) ... na poczatku mama mi pomagala :)