Ja może taka mama nie jestem ale się wypowiem, b mam w rodzinie taką mamę. Dziewczynka jest teraz w 4 klasie i jej mama miała wtedy wybór czy posyłać rok wcześniej czy nie. Po rozmowie z nauczycielami zdecydowała się i bardzo tego żałuje. O ile w 1-3 jeszcze nie było to uciążliwe to teraz jest tej dziewczynce bardzo ciężko. Wiadomo, więcej lekcji, prac domowych, każdy nauczyciel wymaga od siebie i nie patrzy że inni też dużo zadają. Dziewczynka jest jeszcze mała, chce się bawić, przychodzi ze szkoły i chciałaby spędzić trochę czasu z koleżankami, a musi siadać do książek. Nauka zajmuje jej bardzo dużo czasu, niby rozumie, ale jest zbyt zmęczona. Jej mama twierdzi, że ewidentnie widać, że dziecku brakuje tego roku.