Macie takie obawy?

Czy chodząc spać, macie obawy, że wasze dziecko dostanie w nocy wysokiej gorączki, a nawet może dostać drgawek?
Ja mam chyba jakąś paranoję na tym punkcie...
Boję się chodzić spać...
A co gdybym spała, a mała by dostałą drgawek... Ciągle te myśli...
To one nie pozwalają mi też spać..
pytanie zadane 28 października 2014 w Inne przez użytkownika MamaWi (53,285)

26 odpowiedzi

+6 głosów
ja bardziej się boję tzw. śmierci łóżeczkowej, dlatego nawet gdy dzieci nie płaczą budzę się nawet co 30 min i sprawdzam czy oddychają...
odpowiedź 28 października 2014 przez użytkownika Alicja (23,569)
+7 głosów
Też się bałam - dopóki mała roku nie skończyła...
odpowiedź 28 października 2014 przez użytkownika MamaWi (53,285)
+7 głosów
moja starsza ma ponad 3 a i tak ciągle sprawdzam czy oddycha. Tak to już chyba z tym rodzicielstwem jest, że człowiek bardzo się boi o swoją latorośl.
odpowiedź 29 października 2014 przez użytkownika Alicja (23,569)
+7 głosów
ja też wstaje często do dzieci w nocy, jak młodego jeszcze nie było to i tak do córy 5 letniej wstawałam i nadal wstaję bo się rozkopuje więc chodzę przykrywać. Ja się stresuje jak mają temp. na zapas staram się nie denerwować bo to zwariować można, ale jak gorączkują to wstaje co 30 min i sprawdzam
odpowiedź 29 października 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
+7 głosów
Nie mam, kiedyś miałam...
odpowiedź 29 października 2014 przez użytkownika marrika (29,451)
+6 głosów
marrika, jak się z tego wyleczyłaś?
odpowiedź 29 października 2014 przez użytkownika Alicja (23,569)
Polecam kurs z pierwszej pomocy. Świadomość, że będzie się wiedziało, co zrobić w razie nieszczęśliwego wypadku, na pewno trochę pomaga.
+6 głosów
Podaj receptę :D
odpowiedź 29 października 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
Na pewno pomogła mi też świadomość, że w razie czego będę działać. Nie stanę sparaliżowana jak słup soli. Życie pozwoliło mi przekonać się, że jestem z tych ludzi, których adrenalina napędza. A po drugie teraz mam za duży natłok innych problemów, boję się bardzo o innych członków rodziny, wiem jak to brzmi, ale właśnie tak jest teraz, że jeśli chodzi o rodzinę, to rozmyślam głównie o moich chorych dziadkach i o mamie chorej na nowotwór. Oczywiście martwię się ogólnie o wszystkich, ale skupiam się bardziej na naprawdę chorych członkach mojej kochanej rodziny. Jeszcze nie tak dawno skupiałam się na swojej chorobie, ale jestem teoretycznie już zdrowa.
+6 głosów
Niestety ja boję się każdej nocy...
Nie o tą śmierć łóżeczkową chodzi...
Ale o te drgawki...
Ten widok kiedy Twoje dziecko drży, traci kontakt... Ta bezwładność...
A Ty nic nie możesz zrobić, a leki przeciwdrgawkowe nie pomagają..
odpowiedź 29 października 2014 przez użytkownika MamaWi (53,285)
+6 głosów
Mama Wi czy twoja mała kiedykolwiek tak miała??????
odpowiedź 29 października 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
Moja córka miała już 2 razy drgawki gorączkowe - raz już leżeliśmy w szpitalu, na badaniach . Trzymali nas 3 dni... Za drugim razem nie chciałam leżeć w szpitalu...
To jest koszmar patrzeć jak dziecko cierpi...
+7 głosów
Nie myślę o takich rzeczach. Zwariować można by
odpowiedź 3 listopada 2014 przez użytkownika daracz (48,398)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...