Jeśli lekarz nie wskazał innego miejsca, gdzie można przeprowadzić aborcję, to złamał prawo i Twoja znajoma powinna domagać się sprawiedliwości. Co do aborcji uważam, że ta decyzja powinna należeć do każdej kobiety i powinna być to jej prywatna sprawa. Niestety kobiety w Polsce traktowane są jakby nie miały rozumu, jak idiotki bez serca, które gdyby tylko zalegalizować aborcję, to zaraz pobiegłyby się skrobać na okrągło i przestałyby się zabezpieczać. A wiadomo przecież, że to ZAWSZE trudna decyzja. To nie jest przecież decydowanie jaką tapetę wybrać. Przez zakaz aborcji dochodzi do tragedii, bo kobiety i tak to robią, tylko, że za horrendalne kwoty w podziemiach aborcyjnych i narażając swoje zdrowie i życie. Czytałam o takim przypadku, gdzie studentka poszła na zabieg aborcji w podziemiu i zmarła. Miała całe życie przed sobą. W Polsce jest jedno z najbardziej restrykcyjnych praw w Europie.