Ja chodziłam do szkoły rodzenia, to było moje pierwsze dziecko więc postanowiłam zobaczyć, zaspokoić ciekawość, zrobić coś co pozwoli mojemu sumieniu być spokojnym. I nie zawiodłam się. Nie żałuję mimo tego, iż ciąża zakończyła się cięciem cesarskim. Na spotkaniach porusza się tematy nie tylko związane z samym porodem naturalnym, ale i CC, opieką, pielęgnacją, standardami opieki, problemami z własnym ciałem.. itd. Po szkole rodzenia czułam się spokojniejsza. Niektóre informacje były banalne, np. jak trzymać/nie trzymać dziecko podczas ubierania czy przewijania, inne bardzo pomocne w samym zrozumieniu np porodu - dotyczące ruchów dziecka w kanale... Można zadać pytania, rozwiać swoje wątpliwości - w końcu prowadząca jest zazwyczaj na prawdę doświadczoną i wyszkoloną położna - przynajmniej tak było w moim przypadku. No i jeszcze jedna cenna rzecz... Znajomości! Poznaje się wiele par, które są w tej samej sytuacji, i podobnym momencie. Potem bardzo przydatne są nr telefonów!!!