Co robić gdy dziecko zaczyna robić awanturę w sklepie gdy nie chcę mu czegoś kupić?

Answer 1

Nie zwracać uwagi najlepiej no cóż będzie wstyd raz dwa i dziecko się nauczy.Ale już od początku nie powinno się dziecka przyzwyczajać ze za każdym razem w sklepie coś dostanie bo z wiekiem będzie tylko gorzej

Answer 2

Przeczekać histerie dziecka- można odsunąć się kilka kroków od dziecka i spokojnie poczekać kiedy dziecko się uspokoi wyjasnic mu, że źle się zachowało i niczego nie wskóra takim zachowaniem. jeśli w trakcie rozmowy dziecko znowu zaczyna złościć się- polecam znowu przeczekać. tak aby Maluch zrozumiał, że histeria nic nie daje.

Answer 3

Przeczekać i nie widzieć złowrogich spojrzeń zatroskanych innych klientów :) Mój starszak takie cyrki odsatwiał przed regałem z kinderkami, a z racji tego, ze jest na czekolade uczulony nie mogłam Mu kupować. Jak złośc przechodziła, uspokajał sie brałam Go na bok i tłumaczyłam, dlaczego Jego zachowanie mi sie nie podoba i dlacezgo moja decyzja jest taka a nie inna.

Answer 4

nie reagować albo rozmawiać że nieładnie się zachowuje ono robi to by zwrócić uwagę rodzica

Answer 5

Ja nie miałam ze starszy żadnego problemu ale ponoć ,,mądrzy,, radzą aby zostawić niech wrzeszczy i samo sie uspokoi ale myślę że to jest bardzo trudne jak wszyscy się gapią i myślą że to twoja wina....

Answer 6

Na szczęście nigdy nie miałam takiej sytuacji, ale ja bym zostawiła żeby dziecko się wykrzyczało i wyplakalo. Niech się ludzie patrzą, na mnie to wrażenia nie robi.

Answer 7

Nie zwracać uwagi.

Answer 8

moja córa raz mi zrobiła jak była młodsza, więcej nigdy, wyprowadziłam ją ze sklepu, nie patrzyłam że się drze. Poczekałam aż przejdzie jej histeria i powiedziałam dlaczego nie może wszystkiego dostawać

Answer 9

moja córka też zrobiła mi taką awanturę raz. Spokojnie wytłumaczyłam w jednym zdaniu czemu nie, wzięłam ją pod pachę (jak bierze się aktówkę)- żeby nie zrobiła mi krzywdy, jak gdyby zupełnie nie wrzeszczała i nie pluła dokończyłam swoje zakupy, zapłaciłam, zawiozłam do domu. I dopiero w domu córka się uspokoiła i taka zapłakana i zasmarkana zapytała "czemu nic nie mówisz? ja już tak nie będę" i rzeczywiście już nigdy tak nie zrobiła :)

Answer 10

Ja mówię córce żeby odstawiła to co wzięła. Tłumaczę jej dlaczego nie możemy tego kupić.
A jak jest płacz to mówię że idę sobie a po nią przyjedzie pan doktor z "ijoijo". (wiem, ze wredna matka jestem :) )
Ale na nią na razie to działa i idziemy dalej :)

Comments

a nie płacze gdy widzi na ulicy to "ijoijo" ?