Lubimy, lubimy. Król Julian jest głupi, ale i bardzo śmieszny. Bajka może czasami zbyt dosadna, ale pokazuje przywary ludzi. Tematy i pomysły w niej też się już powoli wyczerpują, bo ileż można "wałkować" ale jest OK. Nie należy do górnolotnych produkcji, nie jest wzruszająca, z wielkim mottem na końcu, raczej wariacka, z wartką akcją, śmieszy doskonale.
Podobnie jak kiedyś "Wilk i Zając", "Tom i Jerry", "Królik Bugs". Dziś też je oglądamy bardzo chętnie. Są lekkie, przyjemnie się je ogląda wśród salw śmiechu.
Oglądamy też inne bajki. Najbardziej nam się podoba Shrek,Tarzan, Epoka Lodowcowa, no i Kraina Lodu.