Jakim zmianą uległy wasze stosunki z mężem po porodzie?

Dziecko bardzo podzieliło mnie z mężem. Beztroska zmieniła się w odpowiedzialność za maleństwo co bardzo nas poróżniło. A ja było u was? Mogłyście liczyć na wsparcie męża?
pytanie zadane 3 grudnia 2013 w Inne przez użytkownika Oliboli (458)

33 odpowiedzi

+9 głosów
Mój mąż mnie wspierał, ale później zaczął wracać do swoich obowiązków a ja zostałam z dziećmi.
odpowiedź 28 stycznia 2014 przez użytkownika malgorzataz (14,674)
+6 głosów
u nas na gorsze
odpowiedź 29 stycznia 2014 przez użytkownika monikadkr (50,555)
+7 głosów
Przy pierwszym dziecku mąż poczuł się odepchnięty na drugi plan,powiedział mi o tym.Teraz mamy drugiego syna mąż dużo włącza się w pomoc przy naszej dwójce.Jest jak dawniej.
odpowiedź 17 marca 2014 przez użytkownika kasiula82 (25,524)
+7 głosów
Między nami nic się nie zmieniło. W zachowaniu męża zauważyłam większą troskę o rodzinę, stał się bardziej odpowiedzialny, zaczął walczyć o swoje.
Żadnych minusow nie zaobserwowałam.
odpowiedź 17 marca 2014 przez użytkownika adata22 (32,456)
+7 głosów
To samo u nas... Ja ciągle myślę o dziecku- co potrzebne, jak uważać na nie, jak spędzić czas, w co się bawić, co zje, czego użyć, itp... A mój chłopak?
Ciągle by filmy oglądał, ciągle zmęczony, nie chce się z córką pobawić, siedzi na komputerze, już 2 razy przegrał pieniądze... Ale on uważa się na najlepszego mężczyznę... To ja ciągle myślę odpowiedzialnie...
Jestem już często tym zmęczona i z przemęczenia padam z sił- zwłaszcza w nocy, nie słyszę córki jak płacze. On wtedy ma pretensje, że jak ja mogę dziecka nie słyszeć... Ale do 2 nad ranem to siedzi sobie przy komputerze i dziecka ululać wtedy nie może... Ciągle mi mówi, że marudzę i się czepiam.
odpowiedź 12 sierpnia 2014 przez użytkownika MamaWi (53,285)
+7 głosów
Na szczęście nic się nie zmieniło. Ale słyszałam, że wiele par po urodzeniu się dziecka, rozstaje się. Nawet czytałam jakieś statystyki. Więc w tym natłoku zajęć, nie wolno zapominać o sobie. Warto zostawić dziecko pod opiekę kogoś i wyskoczyć gdzieś. Wiem, że jest ciężko znaleźć czas, ale coś za coś.
odpowiedź 5 października 2014 przez użytkownika marrika (29,451)
+7 głosów
NIe zauważyłam by coś jakoś mocno sie zmieniło
odpowiedź 5 października 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
+7 głosów
u nas było ciężko, mąż czuł się odtrącony a ja pozostawiona ze wszystkim sama, właściwie to miałam wrażenie że oto nagle mam 2 dzieci. Na szczęście po moim powrocie do pracy mimo, że czasu miałam jeszcze mniej wszystko się pomału poukładało :)
odpowiedź 5 października 2014 przez użytkownika Alicja (23,569)
+7 głosów
zawsze mogę liczyć na męża
odpowiedź 24 października 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
+7 głosów
mam wspaniałego męża nigdy nas nie poróżniły dzieci w żaden sposób , dzięki nim jesteśmy jeszcze bliżej niż kiedyś ;-)
odpowiedź 22 listopada 2014 przez użytkownika mama30 (63,806)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...