Jak wyglądało u Was rozszerzanie diety dzień po dniu?

Answer 1

dokładnie nie opiszę, bo nie pamiętam już za dobrze - to było parę ładnych lat temu. Zaczynaliśmy od soku z jabłka (świeżego), pierwszego dnia podawaliśmy ze 2-3 łyżeczki, i po troszku zwiększaliśmy ilość, potem podawaliśmy jabłko starte i podobnie. Po jabłku wprowadzaliśmy, marchewkę, ziemniaka i nie pamiętam co jeszcze. Jakoś po wprowadzeniu ziemniaka podaliśmy pierwszą zupkę, a po pierwszej zupce był pierwszy słoiczek.

Answer 2

jeszcze nie rozszeżałam, na razie samo mleko pije więc chętnie poczytam  :)

Answer 3

U nas rozszerzanie szło szybko. Chyba na pierwszy ogień poszła marchewka , potem jabłko. Korzystaliśmy ze słoiczkowych produktów gotowych i takich typowo domowych. Potem były przecierane różne warzywa. Potem warzywa z mięskiem itd. Na koniec owoce zagraniczne, zaczęliśmy od banana. Na pomarańcze i mandarynki dziecko zaczęło reagować lekką wysypką na twarzy. Odstawiliśmy je na ponad pół roku.

Answer 4

co parę dni wprowadzaliśmy nowy produkt, jabłko, marchewkę, ziemniaka itd. nie pamiętam dokładnie co ile

Answer 5

nowy produkt i sprawdzanie co się dzieje

Answer 6

https://www.bobovita.pl/5-6-miesiecy/materialy-do-pobrania Korzystałam dokładnie z tego schematu.

Answer 7

po kolei dodawaliśmy nowe produkty

Answer 8

nie pamiętam już jak to wyglądało

Answer 9

zaczęłam od jednej łyżeczki marchewki, później 3, i tak co dzien zwiększałam, po całym zjedzonym słoiczku, wprowadziłam jabłko

Answer 10

dzień po dniu coraz lepiej