jest to stan zapalny który może być wywołany kilkoma czynnikami :
- ucisk piersi lub jej uraz. np źle dobrany biustonosz, który uciska pierś, lub kopniecie przez maluszka
- popękane brodawki. Niewłaściwa pozycja mamy podczas karmienia i zła technika ssania dziecka przyczyniają się do pękania brodawek i powstawania mikrourazów. Poprzez poranione brodawki do piersi wnikają drobnoustroje, bakterie i grzyby wywołujące stan zapalny.
- nieregularne karmienie. gdy dziecko ssie pierś nieregularnie, a czas karmienia jest skracany, powoduje to niedostateczne opróżnianie piersi i zaleganie mleka.
- stres i przemęczenie. Brak spokoju, odpowiedniej atmosfery szczególnie podczas przystawiania dziecka do piersi stresuje mamę, powodując napięcie organizmu. Także zbyt krótki, przerywany sen sprawia, że karmiąca jest przemęczona i nietrudno wtedy o infekcje.
O tym, że jest to zapalenie piersi, świadczą gorączka i złe samopoczucie (jak przy grypie). Takim objawom towarzyszy często zaczerwienienie i ból (boli, nawet jeśli nie dotyka się piersi), a czasem też miejscowe stwardnienie.
ja gdy miałam zapalenie piersi okłady robiłam z zimnych pokłutych widelcem liści kapusty .Jeśli niemowlę słabo i rzadko ssie, przystawiaj je częściej zwłaszcza do chorej piersi. Zwróć uwagę na swój stanik -