To normalne, gdy dziecko głównie leży, włoski wycierają się i z tyłu główki powstaje łysinka. Moja córcia od początku miała mało włosków i bardzo słabe. Do mniej więcej 2 - 2,5 roku tych włosków było jak na lekarstwo i wiele osób było przekonanych, że to chłopczyk. W pewnym momencie te rzadziutkie włoski zrobiły się za długie i wchodziły Jej w oczy i ogólnie nieładnie wyglądały, więc zabrałam ją do fryzjerki, która je skróciła i po kilku takich postrzyżynach włoski zdecydowanie się wzmocniły i wyglądają dużo lepiej, choć nadal córcia nosi krótkie włoski:)