kościół przyjazny dziecku

czy  w waszych parafiach odprawiane sa msze dla dzieci, czy są odpowiednio dostosowane, czy starsi ludzie sa wyrozumiali na krzyki, płacz dzieci ....
pytanie zadane 13 października 2013 w Inne przez użytkownika mama Milena (50,647)

29 odpowiedzi

+17 głosów
 
Najlepsza odpowiedź
Niedaleko mnie jest kościółek, w którym odprawiane są msze dla dzieciaczków w wieku 0-4 lata. Starsi ludzie raczej się na nich nie pojawiają, więc nie ma problemu braku tolerancji, a pozostali rodzice doskonale rozumieją. Z kolei w mojej parafii jest msza dla dzieci, ale mimo wszystko brakuje tam zrozumienia. Niby wszystko jest w porządku, bo to dla dzieci, ale ludzie niestety potrafią zwrócić uwagę, że dziecko jest ruchliwe czy płaczliwe.
odpowiedź 13 października 2013 przez użytkownika ... (2,571)
wybrane 13 października 2013 przez użytkownika mama Milena
+15 głosów
w mojej parafii nie ma mszy dla dzieci, jest  to mała miejscowość. Proboszcz jest wyrozumiały, mowi ze dzieci modlą się na swój sposób, nie przeszkadza mu gdy dziecko płacze,  czy  się przechadza po kościele. jednak starsze osoby nie mają zrozumienia, nie było sytuacji żeby kogos upomniała taka starsza babcia czy dziadek, ale zawsze jest tak, ze kreci głową na znak protestu i niezadowolenia, że dziecko rozmawia, czy zapłacze. nie rozumiem, jeśli jest skupiona na modlitwie to niech nie zwraca uwagi na to co się dzieje gdzies obok. mnie bardzo denerwuje: babcia siedzi w ławce, odmawia różaniec, w tym samym czasie śpiewając pieśń, rozglądając się po kościele kto wszedł kto wyszedł... a zrozumienia dla dziecka nie ma! i nie potrafi się skupic na swojej modlitwie ... cóż to a modlitwa różaniec-spiewanie-rozglądanie   ? ....
odpowiedź 13 października 2013 przez użytkownika olamama2 (66,862)
+12 głosów
u nas jest taka msza jest wtedy dużo dzieciaków które stoją pod ołtarzem śpiewają itp.ksiądz mówi do nich i jest tak inaczej na takiej mszy radośniej
odpowiedź 14 października 2013 przez użytkownika monikadkr (50,555)
+14 głosów
w mojej parafii jest taka msza ( ale nie z prawdziwego zdarzenia), uwielbiam na takie chodzić jednak krew mnie zalewa bo nie ma zrozumienia wśród starszych ludzi, jeśli malutkie dziecko zapłacze lub jak się wierci, przecież to jest normalne tym bardziej że jest to msza dla dzieci
odpowiedź 14 października 2013 przez użytkownika mama Milena (50,647)
+15 głosów
Niestety w naszej parafii nie ma takich specjalnych mszy dla dzieci, może przez to że tych dzieci jest bardzo mało. Ale chodzimy z Zuzią na normalne msze jak tylko została ochrzczona i nigdy nie zdarzyło nam się żeby ktoś na nas krzywo popatrzył jak mała zapłakała albo zaczęła głośno śpiewać. Księdzu bardzo podoba się że rodzice przynoszą takie maleństwa do kościoła i zawsze o tym mówi. Podczas komunii Św ksiądz błogosławi dzieci robiąc im znak krzyża na czole jest to bardzo miłe.
odpowiedź 14 października 2013 przez użytkownika teresa211186 (19,943)
+13 głosów
jest taka ale i tak ludziom przeszkadzają krzyki dzieci
odpowiedź 14 października 2013 przez użytkownika martusia2420 (53,460)
+13 głosów
Teresa pozazdrościć
odpowiedź 14 października 2013 przez użytkownika mama Milena (50,647)
+14 głosów
Po niekąd nie rozumiem pytania. Że niby co, że jak małe rok czy dwa to mu wszystko wolno? A później? Raptem już trzeba byc cicho, bo jest się starszym dzieckiem? Mnie od poczatku rodzice kazali odpowiednio sie zachowywac w  kościele i ja również wymogłam to na swoim dziecku. Gdy płakało - po prostu wychodzi się z kościoła. U mnie jest msza dla dzieci. chodzimy na nią ponieważ kazanie jest w bardzo przystępny sposób prowadzone i uczestniczą w nim dzieci, ale mimo, że sama mam małe dziecko to nie popieram spacerów czy biegania po kościele
odpowiedź 14 października 2013 przez użytkownika daracz (48,398)
+15 głosów
jeśli ksiądz poprowadzi tak msze że dzieciom "koparki" opadną to nie będą biegały , a to sa przecież tylko dzieci , mam roczna córkę i ona nie jest w stanie zrozumieć że ma nie biegać owszem uczę ją stosownego zachowania, szacunku do takich miejsc ale powtórze to tylko dziecko
odpowiedź 14 października 2013 przez użytkownika mama Milena (50,647)
+14 głosów
mamaMilena zgadzam się z Tobą, dziecko jest dzieckiem. mój prawie 1,5 roczny syn tez nie jest w stanie siedzieć przez prawie godzinę w kościele, jest tak ze po 15 minutach muszę z nim wyjść. owszem, dziecko od początku musi wiedzieć ze kościół jest takim miejscem, że trzeba odpowiednio się zachować, i mnie tez rodzice od malutkiego uczyli ze mam siedzieć grzecznie. zgodzę się, że można tego wymagac już od  2, 3 latka, (choć tez nie każdego) i ma on rozumieć ze czas mszy jest czasem gdzie nie wolno się wiercic i koniec. ale nie oszukujmy się, taki np. mój 1,5 roczny Nikodem nie jest w stanie przesiedzieć całej mszy grzecznie, i to nie jest kwestia tego że chce mi zrobić na złość, czy tego że  ja mu w czasie mszy uległam raz i wyszłam i to zapamiętal i teraz wykorzystuje, nie o to chodzi. jest po prostu za mały, i tak jak w domu nie usiedzi 45 minut w jednym miejscu bez większych popłakiwań czy krzyczenia tak samo nie potrafi usiedziec podczas mszy. myślę że sprawa zachowywania się w kościele tak małych  nie powinna podlegać dyskusji. tak jak wspomniałam, poprawnego zachowania mogę wymagać najwczesniej od 2 latka , i tak też wymagam od mojej córki, ma teraz 2 lata 8 miesięcy, i właśnie jak miała ok 2 lat zrozumiała ze w Kosciele ma być grzeczna, i w zadnym wypadku nie pozwoliłabym jej aby rozrabiała.
odpowiedź 14 października 2013 przez użytkownika olamama2 (66,862)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...