Moi znajomi karmią dziecko słodyczami i słodkim jedzeniem (np. kaszka o smaku czekoladowym), żelki, chipsy. Dobrze, że dziecko chodzi do przedszkola, bo przynajmniej tam zje coś, co zawiera jakiekolwiek substancje odżywcze... Dodam, że oni jako rodzice nie odżywiają się lepiej. Teraz narzekają, że dziecko ciągle choruje (katar, kaszel, który nie chce przejść). Wykluczono u dziecka alergie. Zastanawiam się czy przyczyna nie tkwi właśnie w diecie dziecka. Nie wiem też jak z nimi o tym porozmawiać, nie chcę stracić przyjaciół...