Wychodzi ząb trzonowy.

Question

Jak wasze dzieciaczki to przechodziły. My juz mamy prawie jeden ząb trzonowy ale nadal nie wyszedł całkowicie. Moja córa jest strasznie marudna czasami i brak mi do niej sił. Jak sobie radzicie?

Answer 1

jest cieżko. szukam wsparcia u męża, dziadków..Synek marudny.. trzeba co chwila wymyślać nowe zabawy.. przekonywać do jedzenia.. ale dwa dni i po  kłopocie...

Comments

Zęby trzonowe idą trochę dłużej. Czasem bywa, że p[łacze i nicv jej nie uspokaja, a czasami uśmiech od ucha do ucha. Ma zmienne nastroje. Cięzko jej dogodzić...

Answer 2

u mnie dopiero zęby zaczynają się pokazywac i już synek jest marudny..

Comments

Polecam gryzaczek schłodzony, Camilię, i żel na ząbkowanie. U nas idzie Calgel, ale jest troszkę słaby. Działa dosłownie na chwilę. Ale każde dziecko jest inne i na każde dziecko działa co innego ;)

Answer 3

mama jakiś inny żel ale nazwy nie pamietam i też działa tylko na chwilę

Answer 4

U nas sprawdziło się smarowanie dziąseł maścią - CalGel. Ale wszystko zależy od dziecka. Moja siostra swojej małej musiała podawać syrop przeciwbólowy, a moja nawet go nie spróbowała, bo nie było potrzeby.

Comments

U nas Calgel nie pomaga. Tylko na chwilkę działa. Syro czasem jej podaję- paracetamol, wtedy zasypia po jakimś czasie.

Answer 5

na szczsccie moje dzieci przechodziły całe ząbkowanie prawie bez objawowo.

Answer 6

spokojnie, nie gorączkowały, nic się nie działo

Answer 7

Trzeba przeczekać i zająć czymś dziecko. Trudny czas.

Answer 8

Właśnie teraz mojemu synkowi wychodzą 4 zęby trzonowe. Ja w nocy przeżywam z nim katusze. Budzi ok.9 razy w nocy z wrzaskiem, nie chce spać. W dzień nie jest marudny tylko noc to istny horror pomimo podania mu środka przeciwbólowego. Właśnie nie radzę sobie już po kolejnej nie przespanej nocy zaczyna mi ,,odbijać".

Answer 9

Osobiście podczas ząbkowania naginam nieco reguły, by ulżyć zarówno dziecku jak i sobie samej... Gdy małemu wychodził pierwszy trzonowiec, za dnia dawałam mu trochę więcej niż zwykle chrupek kukurydzianych, bo gryzienie przynosiło mu ulgę. Za to w nocy, by spał spokojniej mimo bólu, brałam go do naszego łóżka.