Zazwyczaj uciekam od stałych zobowiązań. Nie wyobrażam sobie chodzić na łańcuchu jakiegoś szefa, który za parę groszy uważa, że kupił mnie i może mną pomiatać. Trzeba się szanować. Dlatego preferuję własną działalność, w najgorszym razie pracę zdalną z nienormowanymi godzinami pracy. Stać mnie na to bo jako magister filologii francuskiej mogę sobie pozwolić na wykonywanie zawodu wolnego - tłumacza. Łapanie zleceń nie jest trudne bo wiele jest miejsc gdzie ludzie oferują pracę przy tłumaczeniach, chociażby na Oferia.pl -
http://oferia.pl/zlecenia/tlumaczenia/francuski . Oczywiście są zarówno dłuższe zlecenia, powtarzalne jak i przypadkowe tłumaczenia krótkich tekstów. Najbardziej opłacają się tłumaczenia tekstów reklamowych i redagowanie stron internetowych. Coraz więcej firm chce mieć swoją wizytówkę w różnych językach.